MENU

Dlaczego zamieniłam drogeryjne podkłady na mineralne? Przepis na idealny podkład dopasowany do rodzaju i koloru cery

Witam cieplutko 😊

Dziś temat maskowania niedoskonałości,jaki makijaż jest odpowiedni dla cery trądzikowej,skłonnej do zapychania?

W drogeriach mamy bardzo duży wybór podkładów.Jednak bardzo często spotykamy się z problemem dopasowania zarówno odcienia do cery jak i odpowiednio mocnego krycia.Często jest tak,że albo kryje idealnie a kolory niestety się odcinają,lub na odwrót.Dodatkowo podkłady drogeryjne bardzo często zapychają oraz powodują pogorszenie się stanu cery.
Czy istnieje podkład idealny? Taki, który będzie pięknie stapiał się z cerą,maskował niedoskonałości oraz będzie neutralny dla cery?

Jeszcze rok temu biegałam po drogeriach zawzięcie szukając idealnego podkładu,takiego który zakryje wszystkie moje niedoskonałości związane z trądzikiem,twarz będzie matowa przez bardzo długi czas.I oczywiście bardzo ciężko było mi dobrać odcień podkładu do swojej cery.Celowałam w te najjaśniejsze,ponieważ z natury jestem bladzioszkiem. Wiele z nich wpadało w różowe tony,co wyglądało bardzo nienaturalnie,w innych wyglądałam jak trup. Każdy podkreślał pory i suche skórki.Wyglądało to na prawdę bardzo nieestetycznie.Dodatkowo podkłady te powodowały powstawanie nowych wyprysków.Szczerze mówiąc,byłam załamana,że nawet w makijażu wyglądam zle.

Któregoś dnia po przeczytaniu wpisu na pewnym blogu zainteresowałam się podkładami mineralnymi.Nie ukrywam,że przerażała mnie ich cena.Bałam się również,że nie trafię w odcień,przez co pieniądze pójdą w błoto.

Znalazłam sklep internetowy http://www.kolorowka.com/.
Był to strzał w dziesiątkę.W tym sklepie możemy zamówić gotowy zestaw do samodzielnego przygotowania podkładu mineralnego.Jest to dziecinne proste,wymaga jedynie odrobinę cierpliwości.


Ja korzystam z zestawu dostępnego TUTAJ.Cena jest na prawdę niska jak na podkład mineralny,możemy sobie ją porównać z cenami gotowych podkładów mineralnych,takimi jak np Lily Lolo.
Zestaw zawiera wszystkie składniki potrzebne do wykonania 12g podkładu.Są one już odmierzone.

Z początku byłam sceptycznie nastawiona,pomyślałam,że 12 gram to mało.Produkt spokojnie starczył mi na 3 miesiące prawie codziennego używania :)
Jest to idealna opcja szczególnie dla osób,które mają problem z dopasowaniem odcienia podkładu do cery.Niestety nie ma gotowego produktu który spełniałby oczekiwania każdego użytkownika.Ale co z tego,skoro możesz go zrobić sobie sama! :)

Instrukcja do wykonania podkładu znajduje się na stronce którą przypięłam powyżej,a także zostanie dołączona do przesyłki.Potrzebny nam będzie tylko mozdzież lub młynek do kawy.Jeśli wybierzecie młynek,ważne jest jednak aby był on nowy,czysty,nie używany wcześniej do mielenia.

 Dopasowanie odcienia do cery również jest bardzo proste.W zestawie mamy dołączony zestaw pigmentów:

  • zieleń chromowa-gasi odcienie czerwone,pozwoli przesunąć barwę podkładu w kierunku odcieni oliwkowych.
  • czerwień żelazowa-pozwoli ocieplić odcień
  • błękit ultramarynowy-gasi odcienie pomarańczowe,pozwoli ochłodzić barwę podkładu bez przyciemnienia go
  • żółcień żelazowa-pozwoli łagodnie przechylić tonację podkładu w kierunku żółtej
Więc jeśli kolor podkładu będzie nieodpowiedni,spokojnie można go poprawić za pomocą wyżej wymienionych.
Pamiętajcie że te pigmenty dodajemy w bardzo małych ilościach,i za każdym razem sprawdzamy odcień na kawałku twarzy(w świetle dziennym!)
Niedokładnie roztarte tlenki kolorowe mogą pozostawiać na skórze podczas aplikacji ciemniejsze lub jaśniejsze smugi.Dlatego pamiętajcie,że im dłużej ucieramy,tym podkład będzie lepszej jakości :)
Podkład będzie miał odcień idealny wtedy,kiedy będzie się stapiał z cerą :)
 JAK ROBIĘ PODKŁAD,KROK PO KROKU
Tlenek cynku,dwutlenek tytanu,SericiteMica&MirystynianMagnezu (1-2 łyżeczki miarowe) wsypuję do mozdzieża i dokładnie ucieram,tak aby nie było żadnych grudek.Ucieram około 5 minut-im dłużej tym lepiej.
Następnie dodaję troszkę (łyżeczkę miarową 0,05ml) brązowego tlenku.Ja zawsze zamawiam tlenek pastelowy,jest on najlepszy dla jasnej cery.I z nów ucieram,tym razem bardziej dokładnie,tak aby nie było widać ciemniejszych smug.Tak jak piszą w instrukcji,bardzo ważne jest dokładne roztarcie pigmentów(tlenków żelaza,tlenku cynku oraz dwutlenku tytanu,ponieważ niedokładnie roztarte będą pozostawiały na twarzy ciemniejsze lub jaśniejsze smugi.Pozostałą SericiteMica&Mirystynian Magnezu przesypuję do woreczka strunowego (również jest dołączony w zestawie) wraz z krzemionką,stearynianem magnezu,alantoiną oraz zawartością mozdzieża.Zamykam torebkę pozostawiając w niej trochę powietrza i pocieram między ułożonymi płasko dłońmi aby wszystko wymieszać.Robię to około 3 minutki.Trzeba to robić delikatnie uważając aby torebka nie pękła,co mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło,ale różnie bywa 😉
Sprawdzam odcień podkładu na kawałku twarzy,jeśli jest za jasny odsypuję trochę z woreczka strunowego z powrotem do mozdzieża i dodaję więcej tlenku pastelowego.Po dokładnym roztarciu przesypuję z powrotem do torebki i mieszam.Robię tak aż do uzyskania odpowiedniego koloru podkładu.W zależności od pory roku bawię się też tlenkami kolorowymi.
Latem dodaję 4 małe łyżeczki miarowe żółcieni żelazowej,2 zieleni chromowej i jedną czerwieni żelazowej.Z czerwienią uwaga,na prawdę dodawajcie stopniowo ponieważ daje ona mocny odcień.
Zimą za to lubię bardziej ochłodzić kolor dodając błękitu ultramarynowego.
Jeśli kolor nie wyjdzie odpowiedni,spokojnie,kosmetyk nie ląduje w koszu,zawsze można go naprawić.Zdarza mi się czasami przesadzić i podkład wychodzi za ciemny.Wtedy dodaję błękitu ultramarynowego lub tlenku cynku.
Jeśli barwa jest już okej,odcinam róg torebki i przesypuję do pudełeczka na podkład i gotowe.Całość zajmuje mi około 30 minut.
Jeśli masz bardzo tłustą cerę można dodatkowo zamówić na przykład krzemionkę i dodać ją do podkładu.Odpowiada ona za wchłanianie sebum,ładnie matuje cerę.
Jeśli zbyt mało kryje można dodać więcej dwutlenku tytanu lub tlenków kolorowych.Ja jednak bez tego osiągam krycie odpowiednie dla moich niedoskonałości.


Najbardziej lubię ten podkład za odcień.Zawsze było mi bardzo ciężko znaleźć odpowiedni odcień podkładu ponieważ mam bardzo jasną karnację.W końcu mogę sama stworzyć taki o idealnej barwie.Krycie podkładu jest idealne,matuje na cały dzień,nie podkreśla suchych skórek i innych niedoskonałości.Jeśli dobrze dopasujemy odcień,wygląda bardzo naturalnie :) Poniżej możecie zobaczyć jak ten podkład prezentuje się na twarzy


A tutaj chciałabym Wam pokazać,co mam do ukrycia pod tym makijażem.Niżej zdjęcia mojej "gołej" cery

I dla zobrazowania jeszcze jedno zdjęcie ,,pół na pół,, które zrobiłam wieczorem,po całym dniu w którym miałam od samego rana podkład mineralny na twarzy.

Uważam że podkład ten sprawuje się idealne,co zresztą widać porównując załączone zdjęcia.Wygląda bardzo naturalnie,nie tworzy maski oraz zasłania wszystko to czego być nie powinno :)
Nie powoduje nowych zmian,ani nie zaostrza tych,które już są :) Wytrzymuje na twarzy cały dzień bez poprawek.Nie jest również potrzebny żaden punktowy korektor.Nie zapycha,bo nie ma czym zapchać w porównaniu do tych drogeryjnych.Można powiedzieć,że jest neutralny dla cery.A to jest dla mnie najważniejsze 😊
Warto również pamiętać,że przy używaniu minerałków bardzo ważne jest odpowiednie nawilżenie cery.
Minerałki lubią wysuszać,dlatego takiego podkładu nie należy aplikować na ,,gołą,, cerę.Najlepiej zrobić makijaż na kremie nawilżającym lub kremie z filtrem.
Niestety podkłady mineralne nie lubią bardzo tłustej bazy,długo mi zajęło aby znalezć krem z filtrem na którym makijaż będzie wyglądał naturalnie.Na szczęście znalazłam.
Tego podkładu na pewno nie zamienię już na żaden inny.


Patinka.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka