MENU

Kwas azelainowy-Skinoren.Moja opinia o produkcie,efekty stosowania

Kwas azelainowy


  • Działa antybakteryjnie na bakterie tlenowe i beztlenowe.Kwas ten nie powoduje oporności bakterii nawet przy długim stosowaniu.Skóra się na niego nie uodparnia.
  • Rozjaśnia przebarwienia pozapalne,po słoneczne ,urazowe oraz oparzeniowe.
  • Kwas azelainowy jest doskonałym antyoksydantem.Opóźnia procesy starzenia się skóry,tym samym ma działanie przeciwzapalne ponieważ wpływa na wolne rodniki,które inicjują stany zapalne.Dlatego warto go stosować rano (mimo że ten kwas nie działa foto uczulająco,warto pamiętać o ochronie UV,pisałam o tym TUTAJ )
  • Ma działanie przeciwzaskórnikowe ponieważ normalizuje rogowacenie naskórka (keratynizację)
  • Zmniejsza przetłuszczanie się skóry regulując pracę gruczołów łojowych
  • Dzięki swej małej przenikalności może być stosowany przez kobiety w ciąży.Jest doskonałym wyborem dla cery bardzo problematycznej.
  • Łagodzi rumień,grudki,zaostrzone zmiany naczyniowe,jest również wykorzystywany w leczeniu trądziku różowatego.


Nie nastawiajcie się na natychmiastowe efekty stosowania tego kwasu.Kwas azelainowy jak każdy inny środek potrzebuje czasu.Aby doczekać się efektów należy dać mu co najmniej 2 miesiące.Ja jestem w 4 miesiącu kuracji Skinorenem o którym opowiem Wam za chwilkę :)

SKINOREN-NIEODŁĄCZNY ELEMENT MOJEJ KOSMETYCZKI

Ja używam Skinorenu w formie kremu z 20% stężeniem kwasu azelainowego.Jest też dostępna wersja żelu z 15% stężeniem.Różnią się one jedynie podłożem-krem,żel.Stężenie żelu jest niższe ponieważ preparaty z podłożem żelowym działają mocniej.Można więc powiedzieć że dawka będzie taka sama,z tym że teoretycznie dla bardzo tłustej cery lepszy będzie żel :) Oba preparaty są dostępne w aptekach bez recepty co jest dużym plusem.

Krem Skinoren

Substancją czynną leku jest kwas azelainowy.1g kemu zawiera 200 mg kwasu azelainowego(20%)
Jest sprzedawany w aluminiowej tubce o pojemności 30g kremu.
Uważam,że konsystencja kremu jest idealna,łatwo się rozsmarowuje.Krem aplikujemy na całą powierzchnię twarzy omijając okolicę oczu i błon śluzowych oraz ust. Wchłania się od razu po aplikacji,ładnie matuje skórę i jest niewyczuwalny 
Producent zaleca aplikowanie kremu 2 razy na dobę(rano i wieczorem) na oczyszczoną i  osuszona skórę.Ja osobiście stosuję go tylko na noc,ponieważ rano używam Clindacne(antybiotyk).
Z początku po aplikacji kremu występuje szczypanie.Uczucie jakby milion malutkich igiełek kuło w twarz.Nie trzeba martwić się,że coś jest nie tak,ponieważ jest to normalna reakcja.Szczypanie przechodzi po 10-15 minutach.Jest to do zniesienia.Wiele źródeł mówi,że szczypanie ustępuje przy dłuższym stosowaniu.Ja jestem w 4 miesiącu i czasami nadal je czuję,ale już nie tak mocno jak z początku.Zauważyłam,że gdy nałożę Skinoren od razu po umyciu twarzy,wtedy szczypie.Jeśli po umyciu odczekam około 40 minut lub czasem dłużej a następnie nałożę preparat,szczypania nie zauważam.Dlatego po umyciu twarzy warto zająć się czymś na ten czas,a później aplikować krem.
Można go używać latem.Po 6 miesiącach kuracji należy zrobić przerwę,a później znów do niego wrócić.Co ważne,nie odnotowałam żadnego wzmożonego wysypu podczas kuracji.W żaden sposób mnie nie podrażnił.Od początku kuracji nie zauważyłam też żadnych suchych skórek ani złuszczania,chociaż byłam na to nastawiona.
Jeśli chodzi o działanie to jestem bardzo zadowolona.Po zeszłorocznej majówce stan mojej cery bardzo się pogorszył,po każdym nieproszonym gościu zostawało czerwone przebarwienie.I wiecie co? Skinoren się z nimi uporał! Po niecałych 2 miesiącach świeże przebarwienie znikły całkowicie.I za to jestem mu najbardziej wdzięczna.Chociaż na zniknięcie przebarwień z czasów gimnazjum będę musiała trochę dłużej poczekać.Wiadomo,że im starsze przebarwienia,tym trudniej jest się ich pozbyć.Zauważyłam również,że na twarzy pojawia mi się mniej zmian.Oczywiście jest to też zasługa wielu innych czynników takich jak dieta,odpowiednia pielęgnacja o czym możecie poczytaćTUTAJ i TUTAJ.Jednak kwas azelainowy odwalił większą część roboty ;) Cera ładnie pojaśniała,ma zdrowszy koloryt.
Krem kosztuje około 45 zł.Cena w stosunku do wydajności nie jest wysoka,ponieważ dopiero kończę pierwszą tubkę którą zaczęłam 4 miesiące temu :)
Na rynku istnieje polski odpowiednik Skinorenu-Acne Derm.Jest tańszy ale i pojemność jest 10 razy mniejsza.Konsystencja kremu jest bardziej tempa w rozsmarowywaniu.Mimo że substancja czynna taka sama to Skinoren daje znacznie lepsze efekty,bez skutków ubocznych jakimi jest na przykład wysyp.Ogólnie to zawsze byłam sceptycznie nastawiona do odpowiedników.

Stosowałyście Skinoren lub inny preparat z kwasem azelainowym?Możecie podzielić się opinią na temat jego działania u Was
Patinka.

1 komentarz :

  1. nie wiem.. może u mnie to nie działa ale to trochę dziwne bo się naczytałam dość sporo o tym kremie a po 2 tygodniach nie widzę większej poprawy :( co jest?

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka